Czy moje strony internetowe są prasą?

 
Warto przez chwilę zastanowić się nad tym, co jeszcze w Polsce nie podlega rejestracji. Nie znajdziemy chyba żadnego tematu. Państwo staje się coraz bardziej zaborcze i coraz głębiej wchodzi w naszą prywatność, której praktycznie już nie ma.

Młode generacje społeczeństwa – siłą rzeczy wchodzące w działalność ludzką – buntują się przeciw wcześniejszym „pomysłom” protoplastów i wprowadzają w życie swoje pomysły. To tak, jak z pisaniem prac doktoranckich. Nie wiadomo, po co te prace są, ale ponieważ można je pisać, to, dlaczego nie pisać. Warto by napisać pracę doktorską, „Po co nam ta demokracja?”

Miałem okazję przepisywać pracę licencjacką studentce jednej z polskich uczelni. Licencjat to nie doktorat, ale daje już wgląd w mechanizmy myślowe piszącego. Ta studentka, należąca do ludzi upartych, powiedziała, że będzie robiła doktorat.

Niezręcznie mi było, ale wypowiedziałem do tej damy, że to, co pisze jest w stylu „nawet mędrzec nie wiedział, że z tyłu ma przedział…”.

Ta możliwość pisania, co ślina przyniesie na język, zaczyna udziwniać nasze prawo. Każdy żyjący chce coś wnieść „na trwale” do życia. A jak nie może mieć wpływu na tworzenie prawa…to przynajmniej w udawanej nieświadomości coś trzeba „chapnąć” dla siebie. I tak życie toczy się nadal. Prawnicy tak tworzą prawo by im służyło

Czemu ma służyć ten tekst?

Ten tekst ma pokazać – z zamiaru – aktualny stan polskiego prawa w materii dotyczącej coraz bardziej ogarniającego nas Internetu i produktów z nim łączących się. Już w każdym ebooku widzimy symbol ISBN. Przynależność do systemu jest dobrowolna, ale prawie każdy wydawca przystępuję do tej ewidencji.

Nam czytelnikom jest to do niczego potrzebne, bo nawet przeważnie nie potrafimy zrozumieć tych znaków. Mówi się, że jest to potrzebne dla nauki i historii.

Przechodząc do konkretów: doszedłem do wniosku, że już od kilku lat polskie prawo ma haka na mnie. Mój informator jest zarejestrowany w sądzie, ale to było „tak – na wszelki wypadek” i nigdzie tego nie ujawniałem. Uczyniłem to dopiero po przeczytaniu powyższego tekstu http://republika.pl/eres9596 i jak znam życie, a właściwie przypadki nim rządzące, namawiam czytających ten tekst – tak na wszelki wypadek – zarejestrować swoje strony. Podratujemy tą czynnością budżet wymiaru prawa i uspokoimy swoje sumienie.

Czy to będzie miało wpływ na jakość naszych stron? Pewnie nie, ale jak się komuś nie podobają treści na naszych stronach będzie możliwość karania nas w świetle prawa autorskiego. Przynajmniej trochę ułatwimy pracę prawników?

A jak to wszystko ma się do wolnego rynku i wolności obywatelskich? To wie tylko nasz stwórca, któremu chyba ludzki bałagan nie jest na rękę.
 
 
Romuald Szczypek
 

podobne wpisy

(fem)ciekawostki

15-minutowe miasto, czyli luksus bliskości i dostępności

Jeszcze niedawno wizja miast przyszłości skupiała się wokół latających samochodów, przestrzeni wypełnionych sztuczną inteligencją, gdzie ruchome chodniki dowożą ludzi do pracy. Tymczasem rozwój miast w trzecim dziesięcioleciu XXI wieku idzie w całkiem przeciwną stronę. Wracamy do kameralnych społeczności lokalnych, idei slow life i zielonych przestrzeni, gdzie najważniejsze potrzeby życia codziennego można załatwić w ciągu 15-minutowego […]

Czytaj...
(fem)ciekawostki

Jak zamówić kuriera DPD?

Zamawianie kuriera to przydatne usługi, jakie dadzą nam komfort. Korzystanie z przesyłek i zakupów online w dzisiejszych czasach jest niezwykle popularne, dlatego coraz chętniej sięgamy po usługi kurierskie. Na uwagę zasługuje kurier DPD, jakiego łatwo zamówimy do domu.Czym cechuje się taka usługa? Jakie zalety ma DPD zamówienie kuriera? Kiedy skorzystać z takiej opcji?

Czytaj...
(fem)ciekawostki

Jak wykorzystać syrop klonowy w kuchni?

Jedyny w swoim rodzaju smak. Taki jest właśnie syrop klonowy. Jego smaku nie da się pomylić z żadnym innym. Oprócz walorów kulinarnych jest on również zdrowy, ponieważ dostarcza organizmowi wiele witamin i minerałów. Tak więc, można połączyć przyjemne z pożytecznym. Najbardziej popularny jest na nowym kontynencie, w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. A wywodzi się jeszcze […]

Czytaj...